- W całym kraju trzeba wykorzystać dobre pomysły i inicjatywy naukowców oraz samorządowców z województwa małopolskiego w walce z barszczem Sosnowskiego - powiedział minister rolnictwa Marek Sawicki.
W drugim dniu pobyty w tym województwie minister odwiedził gospodarstwo rolne w Cichawie, gmina Gdów, które bierze udział w programie zwalczania tej rośliny. Barszcz Sosnowskiego jest rośliną inwazyjną, szeroko rozpowszechnioną na terenie całej Polski. Dojrzała roślina osiąga 4 m wysokości i zajmuje powierzchnię do 4 m2, powodując zanikanie roślinności endemicznej stanowiącej element rodzimej bioróżnorodności. Szkodliwość barszczu wynika z właściwości parzących i alergizujących stanowiących zagrożenie dla ludzi i zwierząt. W województwie małopolskim tym programem objęte jest już 300 hektarów gruntów. Jego celem jest inwentaryzacja, monitoring, zniszczenie i wyeliminowanie roślin barszczu Sosnowskiego (Heracleum Sosnowskyi Manden) na obszarze 31 gmin woj. małopolskiego oraz wybranych obszarach należących do Uniwersytetu Rolniczego i Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin w Województwie Małopolskim. Obecnie na terenie Małopolski wyeliminowano roślinę na 50% powierzchni jej występowania w roku 2013. Aby uzyskać pełen sukces w zwalczaniu Barszczu Sosnowskiego na danym terenie, działania eliminujące tę roślinę muszą być realizowanie corocznie nieprzerwanie przez 5 lat. Każde dopuszczenie do wydania i rozsiewania nasion w okresie zwalczania na danym terenie wydłuża okres eliminacji o następne 5 lat. Niezbędne jest równoczesne zwalczanie rośliny na terenie wszystkich gmin oraz w województwach ościennych – tylko kompleksowe działanie zapobiegnie ponownemu rozprzestrzenianiu się barszczu.
Odwiedzane przez ministra Marka Sawickiego gospodarstwo rolne w Cichawie ma 1000 loch w cyklu zamkniętym. Jednocześnie prowadzone też jest przetwórstwo.
- To dobry przykład dla innych gospodarstw w województwie małopolskim – powiedział minister i dodał – dzięki przetwórstwu rolnicy mogą stać się dostawcami produktów lokalnych i regionalnych do aglomeracji krakowskiej i zagwarantować sobie dodatkowe dochody.
Od nowego roku wchodzą nowe przepisy dotyczące sprzedaży bezpośredniej i produktów przetworzonych. To szansa dla rolników zwłaszcza, że towarzyszy temu proste, ryczałtowe rozliczanie z fiskusem.
- Kontrole służb odpowiedzialnych za kontrole żywności też nie będą uciążliwe, choć standardy trzeba będzie zachować. Mamy też deklaracje ministra zdrowia, że takie kontrole będą prowadzone przez inspekcję weterynaryjną, a nie przez Sanepid – podkreślił szef resortu rolnictwa.
Minister Sawicki odwiedził województwo małopolskie w związku z wyjazdowym posiedzeniem rządu w Krakowie.