Około 25% mniej środków na fundusz rozwoju obszarów wiejskich i około 1% mniej na dopłaty bezpośrednie. Tak w stosunku do Polski kształtuje się zaproponowany przez Komisję Europejską budżet na nową perspektywę Wspólnej Polityki Rolnej. Komisja Europejska ogłosiła swoją propozycję 1 czerwca. Zmniejszenie środków na WPR w nowym budżecie, który będzie obowiązywał w latach 2021 -2027, Komisja zapowiadała już od wielu miesięcy.
Według założeń KE całkowity budżet WPR wyniesie 365 mld euro, czyli o 5% mniej niż obecnie (z uwzględnieniem inflacji). Z tej sumy 265,2 mld euro ma być przeznaczone na dopłaty bezpośrednie dla rolników, 78,8 mld na wsparcie regionów wiejskich, a 20 mld na środki wsparcia rynkowego.
Pula dopłat bezpośrednich dla polskich rolników to 21,2 mld euro. Zmniejszenie dopłat w stosunku do naszego kraju tłumaczone jest tym, że polskie rolnictwo zbliża się poziomem do średniej Unijnej. Na wyższe dopłaty mogą natomiast liczyć Łotwa, Litwa i Estonia. W przypadku programu rozwoju obszarów wiejskich cięcia są zdecydowanie większe i dotyczą wszystkich krajów członkowskich. W przypadku Polski środków będzie o 25% mniej.
Kolejnym niekorzystnym dla Polski rozwiązaniem jest zmiana w zakresie możliwości przesuwania środków pomiędzy pulą przeznaczoną na rozwój obszarów wiejskich i środkami na dopłaty bezpośrednie. Do tej pory można było dokonać przesunięcia do 25% funduszu rozwojowego. Polska korzystała z tej możliwości i dzięki temu dopłaty bezpośrednie dla polskich producentów były wyższe. W nowej perspektywie będzie można przesunąć tylko 15% środków.
Nowa perspektywa ma również oznaczać uproszczenie i unowocześnienie Wspólnej Polityki Rolnej. Jak wielokrotnie podkreślał Komisarz UE Phil Hogan, nowe zasady pozwolą państwom członkowskim w większym stopniu decydować o tym, jak osiągać wyznaczone cele o charakterze gospodarczym, społecznym i środowiskowym. Państwa członkowskie zobowiązane będą przedstawić KE do zatwierdzenia krajowy plan ich osiągnięcia i będą rozliczne z jego wykonania.
Zmieni się również sposób przydzielania dopłat. Zgodnie z zasadą subwencji dygresywnych promowany ma być rozwój małych i średnich gospodarstw rolnych. W praktyce oznacza to, że w nowej perspektywie dopłaty bezpośrednie będą mniejsze (na hektar) po przekroczeniu progu 60 tys. euro na gospodarstwo, a maksymalna suma, jaką dane gospodarstwo będzie mogło w ramach tych opłat otrzymać wyniesie 100 tys. euro. Nowością jest także obowiązek przeznaczenia przez kraj członkowski 2% całkowitej sumy przyznanej mu w ramach dotacji bezpośrednich na pomoc dla młodych rolników na rozpoczęcie działalności. Dodatkowo Komisja zobowiązuje kraje członkowskie do przeznaczenia 30% środków z puli na rozwój obszarów wiejskich na działania na rzecz ochrony klimatu i środowiska. Komisja Europejska chce również w większym stopniu promować stosowanie najnowszych technologii i innowacji w rolnictwie. Na ten cel przeznaczonych zostanie aż 10 mld euro z unijnego programu badawczego „Horyzont Europa”. Chodzi o wsparcie projektów związanych z innowacjami w produkcji żywności, rolnictwie, rozwoju obszarów wiejskich i biogospodarki.
Obecnie trwają negocjacje zgłoszonych propozycji zarówno z Parlamentem Europejskim jak i z rządami państw członkowskich. Propozycje Komisji będą musiały przyjąć państwa członkowskie, wystarczy tutaj większość kwalifikowana. Natomiast cały budżet UE na nową perspektywę musi zostać przyjęty jednogłośnie. Ogłoszony w piątek komunikat budzi wiele kontrowersji jednakże ze strony Komisji padają zapewnienia, że wieloletni budżet uda się przyjąć do końca obecnej kadencji Parlamentu Europejskiego.
Opracowanie. K. Strzyż
Źródło
Wielkopolska Izba Rolnicza
http://www.wir.org.pl/